Translate

wtorek, 23 lipca 2013

Uwielbiam takie dni...

Niedzielka... Karvina, Czechy...
Od nas to ok 25 minut drogi więc gdy jest cieplutko -tak jak w niedzielkę- rozumiejąc się bez słów, rano do Kościoła i potem myk w samochód i jedzieeeeem :)
Byczenie, leżenie na słońcu (ja troszkę słońca a reszta w cieniu, bo ja za słońcem to tak średnio) ale kąpieli w basenie w tak upalny dzień to w życiu nie odmówię...


Dla takich niedziel warto pracować cały tydzień...
A swoją drogą serdecznie polecam to miejsce...
 
 

sobota, 20 lipca 2013

No to ruszaMy...

No i jestem i ja...

Ojej... Nigdy wcześniej nie pisałam bloga, ani pamiętnika, ani nic z tych rzeczy - choć zawsze bardzo tego chciałam...
Chciałabym, aby blog, który założyłam przynosił i rozsiewał dobro i pozytywne wibracje, bo tylko tym chce zarażać...
Zdaję sobie sprawę, że jeszcze wiele będę musiał się nauczyć, ale mam nadzieję, że zaczynam jedną z najwspanialszych przygód życia...